Drodzy! Istnieją takie zabiegi fryzjerskie które… z powodzeniem zrobicie w domu! Jestem ich zwolenniczką, bo dzięki temu nie wydaję niepotrzebnie na fryzjera i sama umiem odpowiednio zadbać o swoje włosy. Efekty są naprawdę świetne, więc nie widzę sensu umawiać się na wizyty i odległe terminy. Jednym z moich ulubionych zabiegów na włosy jest laminacja. Dziś o niej opowiem.

Co to jest laminowanie włosów?

Najprościej mówiąc, jest to powlekanie powierzchni włosów specjalnym składnikiem. Ma on na celu zabezpieczenie włosów przed niszczeniem, a także wygładzenie i dodanie im natychmiastowego blasku. Laminowanie świetnie chroni przed uszkodzeniami mechanicznymi i wilgocią. Oczywiście w salonach fryzjerskich stosuje się do tego specjalne specyfiki, a w a w domu… żelatynę! Tak, dobrze czytacie! To aż tak proste! Zatem do dzieła, oto czego potrzebujecie:

Czego będziecie potrzebować do laminowania włosów?

✅ żelatyny (najzwyklejszej do kupienia w każdym spożywczym sklepie)
✅ maski do włosów lub odżywki
✅ miseczki do wymieszania składników
✅ gorącej wody
✅ fryzjerskiego czepka
✅ ręcznika

Jak zrobić laminowanie włosów żelatyną krok po kroku?

  1.  Dokładnie umyjcie włosy oczyszczającym lub micelarnym szamponem, który usunie zanieczyszczenia, sebum itp. Osuszcie pasma ręcznikiem.
  2.  Do miseczki wlejcie około 3 łyżek gorącej wody oraz wsypcie 2 płaskie łyżki żelatyny. Wymieszajcie. Żelatyna ma się dokładnie rozpuścić. Gdy już wszystko będzie wymieszane bez żadnych grudek itd, dodajcie do mikstury laminującej 2 łyżki maski lub odżywki do włosów.
  3.  No i teraz wszystko należy nałożyć na włosy. Pamiętajcie, by omijać nasadę włosów – najlepiej zacznijcie laminację jakieś 3 cm od skóry głowy.
  4.  Całość okryjcie foliowym czepkiem i dodatkowo okryjcie głowę ręcznikiem. Żelatyna i domowe laminowanie włosów lubią ciepło.
  5.  Po 30-40 minutach zmyjcie mieszankę letnią wodą.
  6.  To wszystko! Teraz pozostało już tylko wysuszyć włosy suszarką i cieszyć się pełniejszymi, błyszczącymi włosami!

Podoba Wam się laminowanie włosów żelatyną? Czy stosowaliście także inne metody domowej laminacji? Wiele osób pisze, ze idealnie nadaje się do tego również lniany żel, wytrącony z pestek siemienia lnianego, a także nafta kosmetyczna i olejek rycynowy, który świetnie nabłyszcza. Próbowaliście tych metod? Dajcie znać w komentarzu, uściski!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *