peeling skalpu

Witajcie!

Ostatnio moje włosy zaczęły się buntować. Pewnie ma na to wpływ pora roku, niskie temperatury i uprzykrzająca życie włosów, ale niestety konieczna czapka.

Zmagam się z włosami które są przyklapnięte, przetłuszczające się u nasady i jakby… leniwe (nie chcą się w pełni odżywić i z niechęcią absorbują wszelkie dobroczynne składniki, których im dostarczam). W końcu mnie olśniło: są przeciążone, zapchane szeregiem substancji, które nie dopuszczają już niczego do ich wnętrza. Skóra głowy się buntuje, jest albo zbyt sucha, albo za tłusta, włosy stały się matowe i dosyć sztywne.

Może przesadzam, ale wydaje mi się że przez te zimowe miesiące wolniej rosną, a wkrótce czeka je zmiana i – znane każdemu – sezonowe wypadanie włosów. Warto by je oczyścić. Nie tylko włosy u nasady, ale skórę głowy w ogóle. Najlepiej zrobi to nie szampon ani maska oczyszczająca, ale peeling skóry głowy. Tak, tak: w ten sposób możemy nie tylko oczyszczać ciało i twarz, ale również włosy i skórę głowy.

To w sumie dosyć logiczne. Skóra to skóra – ta na głowie nie różni się za bardzo od tej w innych częściach ciała. Normalne jest, ze żyje, pracuje, zmienia się, przeobraża, odnawia. Normalne też, ze pozostaje na niej zrogowaciały naskórek, który bywa zanieczyszczony, „oblepiony” kosmetykami, silikonami i wszelkimi innymi zanieczyszczeniami. Warto pamiętać również, ze nadmiar keratyny również nadbudowuje się u podstawy włosa. Co robić? O-SCRUB-ować 😀 Zalecam peeling skóry głowy.

Co daje nam peeling skóry głowy?

Nie chodzi tylko o higienę (huraaa czysta głowa itd.). Zyskujemy naprawdę dużo, dużo więcej:

  • peeling skóry głowy pomaga pozbyć się martwego naskórka;
  • poprawia krążenie skóry;
  • reguluje procesy zachodzące na skórze;
  • wzmacnia cebulki;
  • poprawia ukrwienie;
  • hamuje wypadanie włosów;
  • wyzbywa skórę toksyn;
  • przyspiesza wzrost włosów;
  • odbija i unosi je u nasady;
  • czyste włosy lepiej chłoną składniki odżywcze z masek.

Podsumowując – to, że masujemy skórę i oczyszczamy ją, stosując peeling sprawia, ze zarówno skalp, jak i cebulki są w lepszej formie: chętniej pracują( czyt.: rodzą zdrowe, mocne włosy), są bardziej wytrzymałe, a włosy nie przetłuszczają się, nie spotyka ich łupież, nie grozi nadmierny łojotok, przestają być oklapnięte, matowe i pozbawione życia.

Peeling skóry głowy: domowy czy sklepowy?

W zasadzie nie ma różnicy pod warunkiem, ze kupicie dobry peeling, czyli taki, który nie jest nagromadzeniem sztucznych czyli nie do końca przyjaznych skórze substancji. W tych sklepowych peelingach ZAWSZE warto sprawdzić skład. Jednym z fajniejszych i bardziej popularnych peelingów do skóry głowy jest ten od Natura Siberica, ale mówiąc szczerze, ja często stosuję domowe peelingi do skóry głowy – przynajmniej wiem wówczas od początku do końca co nakładam na swój skalp.

Domowy peeling skóry głowy – czym i jak często?

To chyba największe zagwozdki, jakie dotyczą peelingu skóry głowy. Jak często robić takie mechaniczne złuszczanie naskórka? Oczywiście nie za często. Przy włosach normalnych lub tłustych wystarczy raz w tygodniu, przy włosach suchych, cienkich i delikatnych lub przy wrażliwej skórze głowy – raz na dwa tygodnie.

Czym? Okazuje się, ze mamy kilka możliwości i w zasadzie żadna z nich nie jest jakimś oszałamiającym odkryciem. Jeśli pomyślałyście o kawie, soli, cukrze – to macie rację. Jak zwykle w ruch pójdą naturalne i najbardziej powszechne „ścieracze”.

Jak wykonać domowy peeling skóry głowy?

  1. Umyjcie włosy delikatnym szamponem (może być oczyszczający).
  2. Wmasujcie peeling w skórę głowy delikatnymi, kolistymi ruchami – nie róbcie tego zbyt inwazyjnie, żeby nie nadwyrężyć za bardzo ani włosów, ani skóry głowy.
  3. Masujcie skalp przez 2-3 minuty.
  4. Dokładnie spłuczcie włosy ciepłą wodą – możecie je ponownie umyć, aby nie pozostały w nich ścieralne drobinki. Możecie je ponownie umyć, jeśli czujecie ze jest to konieczne – tym razem nie używajcie jednak oczyszczającego szamponu, lecz jakiś odżywczy i pielęgnacyjny.
  5. Nałóżcie ulubioną odżywkę/maskę, a najlepiej: mieszankę naturalnych olejków i…pozwólcie włosom pić :D.

Jak zrobić domowy peeling skóry głowy

jeśli liczyłyście na jakieś przepisy DIY na to, jak zrobić domowy peeling… oczywiście nie zawiodłyście się. Okazuje się w ogóle, ze jest to niezwykłe łatwe. Domowy peeling to nic innego, jak dodanie do szamponu odpowiedniej ilości soli/cukru/sody/kawy (mielonej, zaparzonej… no fusów innymi słowy). Jak go zrobić? Zmieszać jedno i drugie:

  • peeling skóry głowy kawą (szampon + 3 łyżeczki fusów z kawy),
  • peeling skóry głowy solą (szampon + 3 łyżeczki soli drobnoziarnistej),
  • peeling skóry głowy soda (szampon + 2 łyżki sody oczyszczonej),
  • peeling skóry głowy cukrem (szampon + 3 łyżki cukru).

☻Tu jeszcze drobna uwaga: pamiętajcie, by nie robić peelingu na podrażnionej skórze głowy. Rany lub rozległe podrażnienia mogą się zaognić, a peeling zaszkodzi zamiast pomóc.

Peeling do włosów i skóry głowy- efekty

Jakie efekty daje peeling? Oczywiście piękne włosy i czystą skórę głowy oraz – lepsze odżywienie i szybszą regenerację włosów. Peeling skóry głowy to: zdrowy skalp, szybszy wzrost włosów, lepiej odżywione pasma i zahamowane wypadanie włosów. Efekty widać już po pierwszym zabiegu, ponieważ włosy już od momentu oczyszczenia są ładniejsze, nabierają lekkości a przy tym – jeśli je odżywimy maseczką lub (lepiej!) olejowaniem – zyskują maksimum regeneracji, a ich wygląd i kondycja wyraźnie się poprawia.

Zainteresowane? 🙂 A może któraś z was robi regularnie peelingi i zna jakieś ciekawe i sprawdzone przepisy na oczyszczenie skalpu? ☺

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *