Współczesne środki myjące prawie w niczym nie przypominają popularnego kiedyś szarego mydła i klasycznych mydeł naturalnych. Większość z nich nie zawiera wyciągów roślinnych, dlatego bardziej szkodzi niż pomaga. Podobnie syndet, który ma chemiczny skład. Zanim odpowiem na pytanie, co wybrać: mydło naturalne czy syndet i co ja wolę, wyjaśnię, co to właściwie jest mydło naturalne, syndet oraz mydło glicerynowe i combo.

Mydło ‒ właściwości

Mydło to jeden z najstarszych kosmetyków na świecie, który wymyślili jeszcze Fenicjanie. Chociaż trudno sobie wyobrazić podstawową higienę bez mydła ‒ jego właściwości pieniących i świeżego zapachu, współczesne mydła mają niewiele wspólnego z klasycznymi mydłami. Te popularne, dostępne w drogerii, mimo że cieszą oko i uwodzą zapachem, zwykle nie zawierają żadnych składników nawilżających i jakichkolwiek substancji, które byłyby zdrowe dla skóry. Za to zostały wzbogacone o wiele składników koloryzujących, zapachowych, konserwujących i nadających połysk. Z tego powodu nie każdy może korzystać z mydła ‒ powinny go unikać osoby o wrażliwej (alergicznej, atopowej) skórze. Na szczęście, na świecie nie brakuje preparatów myjących, które są jej bardziej przyjazne.

Dlaczego mydło myje?

Właściwości myjące wszystkich mydeł polegają na tym, że w kontakcie z wodą tworzą emulsję. Zawarte w niej micele cząsteczek mydła, które stykają się z nierozpuszczalnym w wodzie brudem, głównie tłuszczami, wnikają w jego strukturę i wciągają go do swojego wnętrza.

Mydło naturalne ‒ co to?

Trudno w to uwierzyć, ale klasyczne, najzwyklejsze mydło stało się produktem elitarnym dostępnym jedynie w sklepach z kosmetykami naturalnymi i manufakturach. Takie mydło powstaje z olejów roślinnych lub tłuszczów zwierzęcych i ługu. Tymczasem popularne mydła sprzedawane w sklepach są produktami myjącymi w postaci syndetów lub kostek. Powstają na bazie soli kwasów tłuszczowych i kombinacji ulepszaczy, w tym substancji zapachowych i konserwujących oraz modyfikatorów konsystencji. Współczesne mydła mają wysokie, zasadowe pH (powyżej 8,5), które jest znacznie wyższe niż naturalne pH skóry. Z tego powodu mogą wysuszać i podrażniać skórę, dlatego nie powinny ich używać osoby z suchą i wrażliwą skórą.

Mydło naturalne musi dość długo dojrzewać – im dłużej leżakuje, tym niższe jest jego pH, a ono samo jest tym zdrowsze dla skóry. Mydło naturalne to zwykle mydło przetłuszczone i przyjazne skórze, które zawiera naturalne, często organiczne dodatki roślinne. Te ostatnie poprawiają właściwości pielęgnacyjne mydła i nadają mu piękny aromat.

Syndet ‒ co to?

Syndet to, można powiedzieć, mydło bez mydła. Zostało wymyślone na potrzeby armii amerykańskiej, ponieważ doskonale sprawdza się w ekstremalnych warunkach:

• pieni się w każdej wodzie, nawet morskiej;
• po rozpuszczeniu ma odczyn lekko kwaśny (pH poniżej 7,0), dlatego nadaje się do każdego rodzaju skóry.

Syndet to preparat myjący, który nie ma w składzie mydła. Powstaje ze składników syntetycznych, zwykle mieszanki detergentów.

Najczęściej spotykane składniki myjące w syndetach to siarczany oksyetylenowanych alkoholi tłuszczowych, sulfobursztyniany, sarkozyniany, acylopeptydy i alkilopoliglukozydy. Aby złagodzić ich działanie oczyszczające, do syndetów dodaje się składniki nawilżające, takie jak kremy i oleje roślinne.

Mydło glicerynowe ‒ co to?

Mydło glicerynowe ma odczyn mniej zasadowy niż klasyczne mydło. Dzięki dodatkowi gliceryny preparat ma właściwości nawilżające. Mydło glicerynowe może być stosowane w przypadku każdego rodzaju skóry z wyjątkiem skóry tłustej.

Combo ‒ co to?

Combo to preparat myjący, który zawiera mydło lub inne substancje myjące, najczęściej syntetyczne. To preparat zasadowy o pH niższym od pH mydła. Bardzo dobrze się pieni i występuje w płynie lub w kostce.

Mydło naturalne czy syndet ‒ co wybrać i co ja wolę?

Po tym, co napisałam, chyba nikt nie ma wątpliwości, że zdrowsze dla skóry jest mydło naturalne. Nie podrażnia ani nie uczula, dlatego można go stosować bez względu na rodzaj skóry. Bardzo lubię mydła naturalne i nie stosuję żadnych innych preparatów myjących. Dzięki temu nie mam najmniejszych problemów ze skórą.

A Wy co wolicie: mydło naturalne czy syndet (i dlaczego?)?