Dziś chciałam podzielić się z Wami czymś, co totalnie odmieniło moje życie (a przynajmniej moje rzęsy), czyli liftingiem i laminacją rzęs w domu! Jeśli jeszcze nie słyszałyście o tych sposobach na zadbane rzęsy, to koniecznie czytajcie dalej, bo naprawdę warto je poznać! Okazuje się, że wiele marek kosmetycznych ma w ofercie zestawy do liftingu i laminacji rzęs. Które z nich działają naprawdę dobrze? Postanowiłam zrobić zestawienie najczęściej polecanych zestawów od topowych marek. Jak przedstawia się mój ranking? 

Czym właściwie są lifting i laminacja rzęs?

No dobra, zacznijmy od podstaw. Lifting rzęs to technika, która sprawia, że nasze naturalne rzęsy są pięknie podkręcone od samej nasady. Wyobraźcie sobie, że budzicie się rano z idealnie podkręconymi rzęsami – bez użycia zalotki czy tuszu do rzęs. Brzmi jak marzenie, prawda? Spełni je właśnie lifting!

Natomiast laminacja rzęs często idzie w parze z liftingiem i polega na pokryciu rzęs specjalną odżywczą keratynową powłoką, która sprawia, że rzęsy stają się mocniejsze, bardziej lśniące i wyglądają na grubsze.

Najlepsze zestawy do liftingu rzęs w domu – ranking

Teraz, kiedy już wiemy, o co w tym wszystkim chodzi, czas na przegląd zestawów do liftingu i laminacji rzęs, które możemy używać w domu. Trzymajcie się, bo będzie ciekawie!

1. Zestaw do liftingu i laminacji rzęs Nanolash Lash Lift Kit

Zacznę od tego, że ten zestaw dosłownie zmienił moje podejście do laminowania rzęs! Poważnie, odkąd tylko go użyłam, moje rzęsy wyglądają jak milion dolarów, mimo że zestaw Nanolash Lash Lift Kit wcale tyle nie kosztował! W gruncie rzeczy to raczej produkt w przyzwoitej cenie, który powinniście dostać w większości drogerii i sklepów online, jednak efekt daje jak z salonu kosmetycznego.

W opakowaniu jest po 10 saszetek każdego produktu o pojemności 0,5 mililitra. Dzięki tak bogatemu zestawowi opakowanie wystarcza aż na 10 aplikacji! Efekt pięknych, podkręconych rzęs utrzymuje się do dwóch miesięcy, dzięki czemu inwestycja w ten zestaw to jak kropla w morzu.

Zestaw znajdzie swoje zwolenniczki zarówno wśród początkujących, jak i profesjonalistów. Ma prostą instrukcję obsługi, jasno opisane buteleczki i saszetki z preparatami krok po kroku oraz można go używać wielokrotnie, co sprawia, że możesz regularnie dbać o swoje rzęsy w domu. Jest też łatwy w użyciu, czym zdecydowanie skradł moje serce. Nie lubię, kiedy muszę poświęcić dużo czasu na analizowanie każdej następnej czynności.

Lubię za to, kiedy coś jest praktyczne i daje dobre rezultaty. Taki właśnie jest zestaw od Nanolash, który czyni istną magię z rzęsami – oko jest wyraźnie podkreślone, a włoski odżywione. Dzięki niemu każdego poranka zyskałam sporo czasu na leniuchowanie, zamiast robienia makijażu, a nadal wyglądałam i czułam się bardzo dobrze.

2. Elleebana Lash Lift — zestaw startowy do liftingu rzęs

Elleebana marka, o której usłyszałam od swojej kosmetyczki. Podobno jest to hit do laminacji rzęs w domu, ale jest też stosowany przez profesjonalistów, więc koniecznie musiałam go sprawdzić!

Ten zestaw wystarcza od 15 do 60 liftingów rzęs, co jest niezłym wynikiem. Jednak przez to, że pakowany jest w saszetki, to każdą z nich należy zużyć praktycznie za jednym razem, ponieważ nie ma możliwości ponownego zamknięcia produktów. Co mnie w nim urzekło? Formuła wzbogacona keratyną i kolagenem. Moje rzęsy po procedurze były nie tylko podkręcone, ale też wyglądały na zdrowsze!

Jest to drogi zestaw do laminowania rzęs. Jednak, jeśli lubicie produkty, których używają profesjonaliści, to możecie go spróbować.

Efekt utrzymywał się również długo, bo około 7 tygodni. To, co ważne to szybki czas aplikacji. Całość pielęgnacji tym zestawem zajmuje około 20 minut, dzięki czemu można ją szybko zrobić przed ważnym wyjściem.

Musicie jednak pamiętać, że to jest zestaw często używany przez profesjonalistów, przez co, mimo że może być stosowany w warunkach domowych, to może być nieco skomplikowany podczas nakładania i równomiernego rozprowadzania produktów. Dlatego przed użyciem należy dokładnie zapoznać się z instrukcją.

3. Zestaw do laminacji brwi i liftingu rzęs Protein Reconstruction System Zola

Jestem pod wrażeniem tego zestawu, ponieważ nie miałam co do niego większych nadziei. Jednak jak się okazało, ich zestaw to świetna opcja dla tych z Was, które dopiero zaczynają przygodę z liftingiem rzęs.

W tym zestawie brakuje mi precyzyjnych aplikatorów, podkładek i szczoteczek do brwi. Według mnie to jego wada, zwłaszcza biorąc pod uwagę jego cenę – jest to jeden z droższych zestawów do laminowania rzęs i brwi.

Mimo wszystko produkty dają dość ładny efekt podkręcenia i utrwalenia rzęs. Jest on niezwykle delikatny i naturalny, dlatego nadaje się zwłaszcza, jeśli dopiero zaczynacie swoją przygodę z laminacją i liftingiem rzęs.

Mam pewne obiekcje, co do trwałości tego zestawu. Efekt nie utrzymał się jakoś spektakularnie długo, bo około 4 tygodni. Jednak biorąc pod uwagę jego łatwość i szybkość aplikacji, ten efekt, w mojej opinii, jest wystarczający.

4. RefectoCil Eyelash Lift

RefectoCil to jedna z popularniejszych marek związanych z laminacją i liftingiem rzęs. Zasługuje na swoją uwagę przede wszystkim ze względu na to, że jest łatwo dostępna, zarówno w sklepach online, jak i stacjonarnych.

Co ważne, formuła zawiera prowitaminę B5, więc rzęsy są nie tylko podkręcone, ale i odżywione. Efekt laminacji utrzymuje się do 6 tygodni, choć jest on bardzo delikatny i nie podkreśla aż tak bardzo rzęs, jak w przypadku poprzednich zestawów.

Niestety, ale podczas aplikacji czułam lekkie pieczenie, co nie było zbyt przyjemne, więc dla osób o wrażliwych oczach może być za silny.

5. Zestaw do liftingu rzęs Thuya

I na koniec coś dla fanek naturalnych składników, czyli zestaw od hiszpańskiej marki Thuya. Również spotkałam się z jego pozytywnymi opiniami w sieci, które były jak najbardziej prawdziwe.

Dodatkowo, producent zaleca, żeby do zestawu dokupić farbkę keratynową oraz krem arganowy, aby odżywić rzęsy. Ja się na to skusiłam i muszę przyznać, że moje rzęsy po użyciu tego zestawu były nie tylko podkręcone, ale też wyraźnie pogrubione!

Niestety, ale efekt nie utrzymał się tak długo, jakbym tego chciała, bo już po około 5 tygodniach nie było po nim praktycznie śladu. Mimo że był on naprawdę świetny w pierwszej chwili, to z czasem stracił, nomen omen, w moich oczach. Zatem jak na to, że jest to raczej markowy i z wyższej półki zestaw, to oczekiwałam, żeby utrzymał się na rzęsach dłużej oraz miał odżywkę, której nie muszę osobno dokupować.

A Wy, próbowałyście już liftingu rzęs w domu? Dajcie znać w komentarzach, jakie są Wasze doświadczenia!