Hej kochane!

Lato w pełni, czas urlopów i wyjazdów wciąż aktualny. Jeśli w te wakacje rzuciłyście się w wir pracy i wciąż nie macie czasu pomyśleć o tym, czego potrzebuje wasza skóra i ciało w letnie dni, a już z całą pewnością nie wiecie co zabrać ze sobą na wakacje – spieszę z pomocą.

Oto mój wakacyjny niezbędnik; może zainteresuje również was

1. Delikatny krem na lato o nietłustej formule.

Sprawą jasną i oczywistą jest, ze latem nasza cera nie lubi silnych i ciężkich kremów. Dlatego zarówno na dzień jak i na noc stosuję nieco lżejsze produkty. Wybieram olejki pod wieczorny krem, a na dzień używam nawilżającego, lekkiego serum o właściwościach matujących i z wysokim filtrem. Nic bowiem nie niszczy skóry tak, jak słońce.

2. Woda termalna. Oprócz dwóch litrów wody wypijanej każdego dnia, daję również skórze pić i kilka razy dziennie rozpylam na twarz wodę termalną lub hydrolat z róży. Dzięki temu moja skóra pozostaje elastyczna i sprężysta.

3. Krem pod oczy – staram się, aby był lekki i dobrze się wchłaniał, ale jednocześnie zawierał szereg składników silnie odmładzających skórę. Moim faworytem w te wakacje jest krem z kompletem naturalnych olejków od Yves Rocher.

4. Żel aloesowy do ciała, twarzy i włosów. To genialny wynalazek. Żel Holika Holika zawiera 99% ekstraktu z aloesu, idealnie pielęgnuje skórę nie pozostawiając na niej tłustej warstwy. Wcieram go również w końcówki włosów, dłonie, łokcie i stopy – jest genialnym ukojeniem w upalne dni, ponieważ łagodzi podrażnienia, a nawet ukąszenia komarów.

5. Skoro już o komarach mowa – w mojej kosmetyczce pojawia się spray na komary i kleszcze. Dobrze sprawdzają się również specjalne bransoletki odstraszające insekty. Musicie jedynie pamiętać, że szybko tracą swoją moc.

6. Krem BB zamiast podkładu – latem nie męczę mojej cery i nie nakładam na nią ciężkich podkładów – delikatny krem BB o właściwościach pielęgnacyjnych w zupełności jej wystarczy.

7. Pachnące mgiełki do ciała zamiast perfum – są uniwersalne, poręczne, pięknie pachną i odświeżają jednocześnie chłodząc ciało. Pamiętajcie, ze perfumy bardzo nie lubią się ze słońcem, i mogą zostawiać plamy na skórze, a lekka mgiełka zapachowa dodatkowo pielęgnuje skórę.

Do wakacyjnej kosmetyczki dorzucam również krem i dezodorant do stóp oraz wodoodporną maskarę i to wszystko:) Jestem gotowa na podbój lata. Udanych wakacji! 🙂