Ostatnio ktoś zwrócił mi uwagę, że mam przepiękną taflę włosów. Popatrzyłam na moje stare zdjęcia i stwierdziłam, że faktycznie coś jest na rzeczy, bo dawniej się tak nie błyszczały i nie były tak gładkie. Chcecie wiedzieć, jak wygląda moja pielęgnacja włosów i dzięki czemu są tak piękne? Oto moje sprawdzone sposoby na ‘glass hair’!
Sekret pięknych włosów to przede wszystkim ich zdrowie. Uwierzcie mi, że najpiękniejsze są włosy, które nie są zniszczone – dlatego ja przede wszystkim regeneruję, odżywiam i nawilżam, a dopiero na samym końcu stylizuję (jeśli jest taka potrzeba).
MOJE SPOSOBY NA ‘GLASS HAIR’
Krok 1.
Olejowanie włosów przed myciem
Najważniejsze w mojej pielęgnacji włosów są oleje. To one nadają moim włosom ten nieziemski blask, ale jednocześnie odżywiają je i wzmacniają od środka. Doskonale działają też na skórę głowy, łagodząc podrażnienia i przywracając jej równowagę. Dzięki temu włosy są mocniejsze, grubsze i mniej wypadają, więc mają więcej objętości.
Jakie olejki polecam do pielęgnacji włosów? To trudne pytanie, bo każdy powinien dobierać je według swoim potrzeb. Ja na początku stosowałam olej arganowy i olej z nasion bawełny, bo miałam zniszczone włosy. Teraz przerzuciłam się na słodki olejek z pestek malin, który nakładam na włosy dla wzmocnienia ich blasku i utrzymania odpowiedniego nawilżenia.
Na ten moment nie robię już wielogodzinnych zabiegów z olejami, ale zachęcam, jeśli dopiero zaczynacie przygodę z olejowaniem. Aktualnie u mnie sprawdza się nałożenie oleju malinowego na 15 minut przed myciem włosów (lub dłużej, jak mam czas).
Krok 2.
Delikatne mycie włosów
Jeśli chcecie mieć ‘glass hair’, musicie być dla swoich włosów bardzo delikatne. Za każdym razem, gdy ciągniemy je, szarpiemy i tarmosimy, osłabiamy cebulki, rozdwajamy końcówki, łamiemy pasma. A przecież zniszczone włosy to włosy matowe, prawda?
Kolejnym krokiem do tego, żeby zachować ich zdrowie i piękny blask, jest mycie w odpowiedni sposób, bo zdecydowana większość zniszczeń dzieje się właśnie podczas oczyszczania. Zachęcam do tego, żeby sięgnąć po delikatne szampony bez silnych detergentów i myć głowę dwukrotnie, najlepiej rozwodnionym szamponem (polecam metodę kubeczkową).
Przy okazji mycia wspomnę też o suszeniu. Ja używam suszarki z funkcją jonizacji i zawsze suszę letnim nawiewem, bo temperatura niszczy włosy. Polecam suszenie włosów na szczotce, bo w ten sposób można nadać im pożądaną gładkość bez torturowania ich np. prostownicą.
Krok 3.
Laminowanie włosów
Najlepszy sposób na gładkie i pełne blasku włosy to ich laminowanie, czyli maseczka z żelatyny i odżywki, którą stosuję od lat.
Dlaczego to działa? Włosy potrzebują ochrony, ponieważ są z natury delikatne i podatne na zniszczenia. I właśnie żelatynowa maseczka tworzy cienką warstwę ochronną na powierzchni włosów, która wygładza je, domyka łuski, uszczelnia, ochrania przed utratą wody i cennych składników odżywczych, a do tego nadaje pożądany blask.
To teraz czas na odpowiedź na pytanie, jak laminować włosy w domu. Choć brzmi to dość skomplikowanie, tak naprawdę nie ma w tym nic trudnego. Ja swoją maskę żelatynową przygotowuję w kilka minut – wsypuję do szklanki łyżeczkę żelatyny, dodaję trzy łyżki ciepłej wody, mieszam, a po ostygnięciu mieszam z taką samą porcją ulubionej odżywki do włosów. Nakładam na włosy, zabezpieczam czepkiem i zostawiam na 45 minut. Potem wystarczy wypłukać włosy i gotowe.
Spróbujcie same!
Dodaj komentarz