Cześć!

Metod usuwania zbędnego owłosienia jest mnóstwo. Czy wiesz, która będzie najlepsza dla ciebie? Maszynka, wosk, depilator, a może jeszcze coś innego. Jeśli nie znasz innych sposobów depilacji, to spróbuję ci wytłumaczyć, na czym polegają dwa najpopularniejsze z nich: depilacja i epilacja. Który z nich będzie lepszy dla ciebie? Sprawdźmy to!

Epilacja kontra depilacja

Wbrew pozorom epilacja i depilacja nie są do siebie podobne. Fakt, obydwie polegają na usuwaniu zbędnego owłosienia, ale tu podobieństwa się kończą. Tylko epilacja na stałe usuwa owłosienie i jest wykonywana przez specjalistów – poddasz się jej tylko w gabinecie z wykwalifikowanym personelem. Depilacja natomiast skupia pod sobą wszystkie techniki usuwania owłosienia, które bardzo dobrze znasz. Są to: jednorazowe maszynki, depilatory elektryczne, krem do depilacji, pasta cukrowa, wosk na zimno i na ciepło.

Rodzaje epilacji – poznaj wszystkie

EPILACJA LASEROWA

Jest to najbardziej popularna forma usuwania niechcianego owłosienia. Epilacja laserowa polega na zniszczeniu cieplną energią struktur włosa. Melanina znajdująca się mieszku włosowym pochłania światło emitowane przez laser i wraz z mieszkiem jest niszczona. Należy pamiętać, że jeden zabieg epilacji laserowej nie wystarczy, żeby pozbyć się zbędnego owłosienia. Dlaczego tak się dzieje? Włoski w trakcie epilacji są w różnym cyklu życia, a laser działa tylko w fazie wzrostu. Z tego względu należy poczekać aż włosy znajdą się w odpowiedniej fazie. I stąd pomiędzy zabiegami trzeba odczekać około trzech lub czterech tygodni. Dla uzyskania najlepszych efektów wykonuje się od trzech do sześciu zabiegów, a po roku poddać się zabiegowi podtrzymującemu efekty.

ELEKTROEPILACJA

1. Elektroliza

To sposób usuwania niechcianego owłosienia, który działa tylko na ciemne włoski. Ten zabieg nie jest uzależniony od ilości melaniny lub jej braku. Elektroliza jest bezpieczna, jednak istnieją pewne przeciwwskazania. A są to: ciąża oraz choroby tarczycy, serca, skóry i neurologiczne. Elektroliza polega na wprowadzeniu do mieszka włosowego diody w kształcie igły, która emituje prąd stały o niskim natężeniu, dzięki czemu niszczy mieszek. Zabieg może wywoływać delikatne uszkodzenia skóry w postaci zaczerwienienia lub strupków. Nie martw się jednak, bo te niedoskonałości szybko znikną. Zabieg jest jednak mniej bolesny niż epilacja laserowa.

2. Termoliza

Podczas zabiegu używa się prądu zmiennego o niskim napięciu i wysokiej częstotliwości. Termoliza przebiega bardzo szybko i może być przeprowadzona na dużych obszarach ciała. Przeciwwskazania są takie same, jak w przypadku elektrolizy, a po zabiegu przez około trzy dni mogą utrzymywać się strupki. Termoliza również jest bezbolesnym sposobem usuwania zbędnego owłosienia.

3. Blend

Ten rodzaj usuwania niechcianego owłosienia łączy elektrolizę i termolizę. Blend wykorzystuje bowiem prąd galwaniczny oraz prądy o niskim natężeniu i o wysokiej częstotliwości. Zabieg jest czasochłonny i zaleca się przeprowadzenie go na niewielkich fragmentach ciała. Nie możesz poddać się zabiegowi, gdy cierpisz na wyżej wymienione przeze mnie choroby.

Co zrobić przed epilacją i po niej?

Aby efekt epilacji był lepszy i trwalszy, należy w odpowiedni sposób się przygotować. Nie chodzi tu o męczące ćwiczenia lub przygotowanie mentalne, lecz o coś zupełnie przyziemnego i całkiem fajnego. Mam tu na myśli peeling. Dzięki niemu usuniesz martwy naskórek, zmiękczysz skórę i sprawisz, że włoski nie będą wrastały. Pamiętaj jednak, że epilacja niesie ze sobą ryzyko podrażnień. Ważne jest zatem zdezynfekowanie skóry i zminimalizowanie ryzyka pojawienia się infekcji. Dobrym sposobem jest także wzięcie kąpieli, która rozgrzeje skórę, otworzy mieszki włosowe i sprawi, że ich usuwanie będzie łatwiejsze.

Po zakończonej epilacji opłukaj ciało chłodną wodą, żeby zminimalizować podrażnienia i zamknąć mieszki włosowe. Skórę, z której usunęłaś zbędne włoski, posmaruj nawilżającym kosmetykiem, który działa przeciwzapalnie i łagodząco. Nie stosuj produktów z zawartością alkoholu i wysuszających preparatów, bo możesz zrobić sobie krzywdę. Z tego powodu nie rób peelingu przez kolejnych kilka dni.