Hej dziewczyny,
czasami bardzo zazdroszczę młodszym pokoleniom, ponieważ gdy ja byłam nastolatką internet niestety dopiero raczkował. Nie miałam skąd czerpać inspiracji na temat urody i mody – a dokładniej: nie były one dostępne od ręki. Wraz z moimi przyjaciółkami zachowywałyśmy sobie po prostu ciekawe artykuły z gazet i wymieniałyśmy między sobą nowinkami. Teraz wystarczy uruchomić smartfona i poczytać porady blogerek lub vlogerek i… gotowe. Gotowe? Musicie przyznać, że niektóre wpisy w internecie są dosyć zawiłe, ogólnikowe, lub wymagają wyższego stopnia wtajemniczenia.
Zdarzyło się wam, że wasz makijaż dzienny, czyli tzw. makijaż do pracy nie wygląda tak, jak na buzi znanej vlogerki?
Miałyście takie momenty, że z pozoru prosty makijaż skradł wam cały poranek i biegłyście do szkoły, pracy lub na uczelnię bez śniadania?
Gdy czytacie posty na blogach, porady i opisy to wydają się wam one tak zawiłe, że zastanawiacie się gdzie może się znajdować „bok strony” oka? 🙂
Mój dzisiejszy wpis z pewnością będzie dla was ratunkiem,. Opisuję w nim jak powinien wyglądać makijaż dzienny i jak w kilka chwil doprowadzić buzię do perfekcyjnego wyglądu. Konkretnie, rzeczowo i w przystępny sposób opowiem, jak zrobić makijaż do pracy, do szkoły, na uczelnię itp. Mam nadzieję, że to pozwoli wam zyskać tak cenne rano minuty i sprawi, że codziennie będziecie się czuły piękne i pewne siebie (skończy się zastanawianie, czy makijaż brwi się nie pościerał, lub czy widać, że kreska na lewej powiece wam nie wyszła, bo się spieszyłyście). Kochane, oto jak wykonać olśniewający, prosty i szybki makijaż dzienny.
Makijaż do pracy – krok po kroku
1. Skóra rano… czego potrzeba aby ją również „postawić na nogi”? Mam nadzieję że żadna z was nie popełnia tej zbrodni i nie kładzie się spać z makijażem na twarzy… to na serio bardzo szkodzi cerze. Dobry demakijaż i krem na noc sprawią, że po obudzeniu wasza skóra będzie wypoczęta i promienna. Warto pamiętać również o odpowiedniej ilości snu – to najlepszy kosmetyk, jaki możecie sobie zapewnić. Jeśli zadbacie o cerę wieczorem, to rano wystarczy dokładnie przemyć ją odpowiednim – dobranym do waszej skóry płynem micelarnym i wklepać delikatny krem nawilżający. To zajmuje chwilę, a twarz będzie odpowiednio przygotowana pod makijaż.
2. Makijaż do pracy czas zacząć 🙂 Moja przyjaciółka żartobliwie określa makijaż do pracy/szkoły jako „makijaż intelektualny”. Coś w tym jest. Ma on bowiem wyglądać świeżo i naturalnie, wydobywać na światło dzienne zdrową, wypoczętą buzię. Nie chodzi o to, żeby zrobić z siebie seksowną uwodzicielkę lecz bystrą babkę 😉 Jak wykonać taki makijaż dzienny? Główną jego zasadą jest to, że mniej znaczy po prostu więcej. Grzechem jest tu nadużywanie podkładu i pudru sypkiego, czyli uzyskanie maski na twarzy zamiast promiennej, zdrowej cery. Podkład powinien być idealnie dobrany do koloru waszej skóry – nigdy ciemniejszy! Pamiętajcie, że z podkładem nie ma co przesadzać, on ma jedynie nadać zdrowy odcień i delikatnie wyrównać koloryt skóry, a nie przykryć wszystko niczym oleista, beżowa zasłona. Na całą twarz powinny wystarczyć wam dosłownie dwie krople fluidu. Jeśli używacie korektora pod oczy i na niedoskonałości – musi on współgrać z odcieniem podkładu. Dobry makijaż dzienny najczęściej niestety nie może obejść się bez korektora. Nakładajcie go z umiarem i dokładnie, delikatnie wklepujcie w skórę. Korektor w odcieniu podkładu nakłada się po nałożeniu fluidu, zaś te barwne – np. zielony na zaczerwienienia i naczynka – stosujcie zanim nałożycie podkład (wklepujcie go delikatnie palcami, pędzlem typu flat top lub gąbeczką).
3. Makijaż do pracy – puder sypki. Jest on niezbędny, ponieważ zapobiega błyszczeniu się skóry, a te naturalne dodatkowo pielęgnują i oczywiście sprawią, że cera wygląda nienagannie w każdym oświetleniu. Polecam wam puder ryżowy lub bambusowy – zawierają one substancje dbające o skórę. Nakładajcie go dużym pędzlem do pudru, może być to również pędzel kabuki.
4. Skóra zmatowiona i wygładzona, cienie i niedoskonałości zamaskowane, pora malować oko. Ja rano nie mam czasu na zabawę w kolorki, więc do makijażu używam dwóch kredek – jednej jasnej, którą maluję skórę tuż pod łukiem brwiowym i w wewnętrznych kącikach oczu, a drugiej nieco ciemniejszej – w odcieniu bardzo jasnego brązu (te kredki, to w zasadzie po prostu cienie do powiek w sztyfcie – mega szybko i bez wysiłku pomalujecie nimi oczy, bardzo wspomagają one mój makijaż dzienny). Jeśli chcecie, możecie oczywiście wybrać inny odcień na ruchomą powiekę, np. delikatną brzoskwinię lub inny pastelowy kolor. Z czarnej kredki rezygnuję, ale na górnej linii rzęs robię bardzo szybką i delikatną kreskę ciemnym cieniem (najczęściej jest to bardzo ciemny brąz lub grafit). Cień rozciera się szybciej i łatwiej niż kredka, dając bardzo naturalny look. Makijaż dzienny oka będzie wyglądał o wiele bardziej świeżo, jeśli na dolną linię rzęs nałożycie białą kredkę, pokrywając nią tzw linię wodną oka. Jeśli oczywiście nie macie na to czasu, możecie spokojnie zrezygnować z tego triku.
5. Makijaż do pracy – tusz do rzęs. Tu raczej nie wchodzi w grę tusz pogrubiający, który zapewni wam rzęsy jak z burleski… wystarczy trwały, dobry i precyzyjny tusz wydłużający rzęsy. Najlepiej taki, którym aż przyjemnie się malować, ponieważ nie brudzi powieki i nie zostawia grudek i doskonale rozdziela rzęsy.
6. Makijaż do pracy – brwi. Brwi są dosyć istotne: tworzą ramę dla całej twarzy, dlatego absolutnie nie należy o nich zapominać. Moim hitem jest kredka i cień w pisaku 2w1 od Maybelline. Kredka ma cienki i precyzyjny grafit, uzupełnicie nim ubytki i dorysujecie nawet pojedyncze włoski, a cień we flamastrze (zakończony maleńką gąbeczką) dokładnie wypełni całą brew. Przy odrobinie wprawy cały makijaż brwi zajmuje dosłownie chwilę.
7. Makijaż dzienny – usta. Są kobiety, które lubią mocno pomalowane usta i intensywne kolory do pracy. Ja jednak radze wam takie usta pozostawić na specjalne, ważniejsze dni w pracy lub szkole. Na co dzień warto sięgać po delikatne odcienie nude, brudny róż lub subtelny brąz. Są kolory, które ładnie komponują się z cerą nadając jej świeży, promienny wygląd. Takie pomadki sprawiają, że makijaż dzienny po prostu dodatkowo zyskuje. Warto sprawdzić, jakie odcienie są neutralne i odpowiednie do każdej karnacji, a przy tym nie sprawiają, że wasze zęby wyglądają na żółte.
8. Makijaż dzienny – róż na policzki. Delikatnie muśnięte różem policzki sprawią, ze cała twarz będzie wyglądała na świeżą, ładna, zdrową i wypoczętą. Wybierzcie odcień współgrający z waszą karnacją, w odpowiedniej tonacji. Mogę tu podpowiedzieć, ze róż Nars Orgasm pasuje każdej dziewczynie. Warto wypróbować też róż ze słynnej paletki The Balm Cindy Lou to piękny róż który wygląda ładnie na każdej buzi. Pamiętajcie żeby policzki dosłownie MUSNĄĆ różem, nie paćkajcie nim po pliczkach jakby was wypuszczono z bajki o księżniczkach;)
Makijaż dzienny gotowy:) Gdy opanujecie każdy trick, przygotujecie wcześniej wszystkie kosmetyki i wykonacie go kilka razy gwarantuję, ze zajmie on wam nie więcej niż 10 minut. Dobry makijaż do pracy pasuje do każdego stroku – nie ważne, czy zakładacie do niego garsonkę, dzienną sukienkę czy sweter oversize. Mój makijaż do szkoły/do pracy nadaje się również do sportowych spodni czy bluzy. Powodzenia!
Dodaj komentarz