Jak każda kobieta uwielbiam efekt podkreślonych oczu. Dlatego zawsze staram się uwydatnić ich piękno za pomocą makijażu. Malowanie rzęs tuszem nie było dla mnie – moje włoski są za cienkie i krótkie. W końcu zdecydowałam się na przedłużanie rzęs w domu. Wykorzystałam do tego kępki DIY Lash Extensions.
Z czego składa się zestaw do przedłużania rzęs od Nanolash DIY Eyelash Extensions?
Podczas mojego pierwszego podejścia do samodzielnego przedłużania rzęs zdecydowałam się na gotowy zestaw od Nanolash DIY Lash Extensions. Dlaczego postanowiłam wybrać akurat ten produkt? Zestaw zawiera wszystko, co potrzebne do przedłużania rzęs w domu. Dzięki temu miałam pewność, że niczego nie będzie mi brakować.
Oczywiście, zakup samych kępek jest też możliwy. Jednak jeśli pierwszy raz decydujesz się na samodzielne przedłużanie rzęs, gotowy komplet jest o wiele wygodniejszy. Co konkretnie znalazłam w opakowaniu?
- Rzęsy w kępkach – występują aż w 3 różnych rozmiarach (10, 12 i 14 mm);
- precyzyjny aplikator;
- klej do rzęs – bonder;
- sealer, za pomocą którego usuwana jest klejąca się powłoka;
- remover służący do ściągania rzęs.
Nie miałam wcześniej takich produktów, więc od razu wyposażyłam się we wszystko, co potrzebne do przedłużania rzęs kępkami. Na jaki rozmiar kępek zdecydowałam się w moim przypadku? Lubię efekt mocno podkreślonych oczu, które z daleka zwracają uwagę. Właśnie dlatego postanowiłam, że kępki w rozmiarze 14 mm będą dla mnie perfekcyjne.
Jak dokleić kępki rzęs w domu za pomocą produktów Nanolash DIY Lash Extensions?
Na początku byłam przerażona – nie miałam pojęcia, jak przyklejać kępki rzęs! W końcu robiłam to po raz pierwszy w moim życiu. Po chwili okazało się to bardzo proste. Precyzyjna instrukcja, którą znalazłam w opakowaniu, wszystko dokładnie mi wytłumaczyła. Dlatego ten zestaw do przedłużania rzęs w domu uważam za najlepszy wybór. Od czego zaczęłam przedłużanie rzęs kępkami?
- Umyłam okolice oczu i dokładnie osuszyłam je papierowym ręcznikiem. Nałożyłam warstwę bondera na całość rzęs i poczekałam około 30 sekund. Po tym czasie zaczął delikatnie się kleić.
- Pojedyncze kępki przyklejałam od spodu, mniej więcej 1 mm od linii rzęs. Robiłam to ostrożnie i powoli, aby wszystko zgadzało się z moją naturalną linią oka.
- Za pomocą precyzyjnej pęsety dociskałam każdy segment. W ten sposób upewniałam się, że wszystkie kępki doskonale się trzymają.
- Na koniec nałożyłam sealer, który momentalnie usuwa z rzęs lepkość.
Jak sprawdziły mi się kępki DIY Lash Extensions?
Jeśli mam być szczera, wcześniej nie byłam pewna, czy sztuczne rzęsy w kępkach będą dla mnie dobrą opcją. Jednak ten produkt momentalnie zmienił moje nastawienie. To perfekcyjne kępki do samodzielnej aplikacji, dzięki którym uzyskałam naturalny efekt. Było to dla mnie najważniejsze – w końcu chyba nikt nie chce wyglądać sztucznie.
Rzęsy Nanolash są niezwykle trwałe i przyjemne w noszeniu. Model Flirty optycznie pięknie otwiera oczy.
Rzęsy nie są jednakowe, dzięki czemu uzyskują swoją autentyczność. Delikatnie się zaginają, a ich końcówki są podkręcone. Gdy spojrzałam w lustro, zobaczyłam, że moje oko wydaje się o wiele większe! Wiedziałam, że jestem już gotowa do wyjścia z domu. Moje przyjaciółki nie dawały mi spokoju i ciągle pytały się o moje rzęsy.
Muszę zaznaczyć, że to nadzwyczaj trwałe kępki. Wbrew pozorom nie były to dla mnie rzęsy jednorazowego użytku. Wieczorem, po pierwszym dniu, trzymały się tak samo mocno. Postanowiłam zostawić je na noc i kontrolować, co się stanie. Dokładnie oczyściłam oczy z resztek makijażu i poszłam spać. Ostatecznie rzęsy trzymały mi się aż 5 dni!
Teraz Kępki DIY Lash Extensions są moim jedynym wyborem. Ich wysoka jakość wykonania i wytrzymałość zapewniają mnie, że nigdy nie zamienię ich na inny produkt. Za ich pomocą uzyskuję niepowtarzalny efekt.